~
Akise Masaoli/Mężczyzna/Hetero/Ponoć 12 lat/Szlachetny Demon/Piekło lub Tokio/Sztylet/
~
Jeden z wielu romansów Głowy Rodu Masaoli, lecz wyjątkowo zakończony wpadką. Upojna noc, trochę zbyt wielkie rozluźnienie, a na końcu szaleńcze pożądanie doprowadziło, że równo 9 miesięcy później na świat przyszedł drugi syn tegoż demona. Jednocześnie młodszy brat Szanownego Pana przewodniczącego i jednego z postrachów Piekła-Akise Masaoli.
Koszmar chłopca zaczął się już w dniu jego narodzin, kiedy to jego matka oświadczyła ojcu czyim jest synem...
Od tamtej pory umie tylko uciekać...
Demony powinny być stare, straszne i budzić grozę wszędzie gdzie są, ale ten dzieciak jest całkowitą odwrotnością. Stary nie jest, wręcz cholernie młody. Ma RÓWNO 12 lat, a z dniem 31 lipca skończy 13 lat. Urodził się w ludzkim szpitalu w Tokio, ale wkrótce potem zabrany w piekielną otchłań z której prędko nie wyszedł. Jest Szlachetnym Demonem, dzieckiem dwójki innych demonów. Podobno któryś jego przodek od strony matki był bękartem, ale to tylko bezpodstawne plotki.


Charakter Akise wykształcił się sam na przestrzeni ostatnich 12 lat. Przeszłość miała na niego spory wpływ, choć usilnie z tym walczy, nie chcąc stać się zimną "maszyną do zabijania". Jak typowy dzieciak w jego wieku jest wygadany, pewny siebie i zazwyczaj wesoły. Łatwo wytrącić go z równowagi, a wtedy padają nieodpowiednie jak na jego wiek słowa. Jest wiele sposobów na wkurzenie go, choć zazwyczaj stara się kontrolować. Ma wstręt do przemocy
Dla bliskich
Mimo wszystko dojrzały jak na swój wiek. Dostrzega wiele rzeczy, których jego rówieśnicy nie spostrzegają. W oczach brata głupiutki bachor co nic nie kuma...przykro mi Akiro to dziecko sporo wie i sporo rozumie.
Gdyby zgłębić się jeszcze głębiej w jego psychikę, można odnaleźć niezwykle silną emocję, która jak rzep od lat go nie opuszcza. Jest to strach. Strach przed złem, przed okrucieństwem, bólem i śmiercią. Strach przed tym, że pewnego dnia będzie taki jak reszta rodziny...
Kim jest Akise? Nieplanowanym i kompletnie niechcianym dzieckiem pewnego
Niewiele ze swojego dzieciństwa
Monotonia składała się z wiecznego przesiadywania w pokoju i skrobania na ścianie kresek, kółeczek i innych rysunków
zawsze była po tym rozdrażniona i zdarzało się, że nie raz nie dwa, omal nie zabiła "przyczynę swoich cierpień" a było nią nie kto inny jak skro bający po ścianach, niczego nie świadomy chłopiec.
Ale to przecież było normalne. Dorastał z taką świadomością, a skoro nie znał czegoś takiego jak miłość, ciepło to też jakoś za nimi nie tęsknił. No ale przecież coś się wydarzyć musiało.
Swojego brata poznał jak miał pięć, może sześć lat. Akira przybył do domu by ogarnąć parę spraw na prośbę ich wspólnego rodziciela. Wtedy też na jaw wyszło, że ani jeden ani drugi jedynakiem nie jest, i chociaż nic na to nie zapowiadało to...tak, Akira po prostu przytulił młodszego brata.
Od tamtej pory wpadał do domu częściej, zawsze zabierając gdzieś ciekawego świata dzieciaka. Dla Akise starszy brat stał się autorytetem i wręcz nie mógł wytrzymać w domu, wyczekując, aż starszy brat ponownie go gdzieś z tego Piekła zabierze.
Rok temu też miał przylecieć. Jedenastolatka wręcz nosiło. Nie mógł sobie znaleźć miejsca w pokoju łażąc z kąta w kąt lub bazgrząc coś na kartkach, które i tak lądowały zgniecione na podłodze. Moment kiedy drzwi się otworzyły wyrwał go z tej "udręki", ale nie przyszedł po niego starszy brat.
Tamtej nocy nie zapomni. Wtedy miało się zacząć wszystko. Pamiętał jak prowadzili go do gabinetu ojca i jak podwędził jednemu sztylet...a potem uciekł. Zwiał z Piekła i już nie wrócił do domu.
Akira miał niezłą niespodziankę gdy w końcu raczył się zjawić.
Od ostatniego roku często zmieniał miejsce pobytu. Bywał to tu, to tam, aż na dłużej zatrzymał się w Tokio. Tu niestety dorwał go Azazel i siłą zaciągnął do Akademii...
Ma wrodzony talent plastyczny. Od małego rysował po wszystkim, dlatego ściany w jego pokoju pokryte są jego rysunkami, które na nich tworzył przez 11 lat. Nigdy niezbyt nie zwracał uwagi na ten talent, uważając swoje rysunki za "przeciętne". W tej kategorii jest wobec siebie surowy i jak sam twierdzi żadna jego praca "nie jest godna niczyjej uwagi". Tak też zbytnio się tym nie chwali. Po za tym interesuje się piłką nożną i jest całkiem dobrym graczem. Przez miesiąc, podczas gdy uczęszczał do jednej z ludzkich szkół należał do tamtejszej drużyny i zdołał zdobyć jedno trofeum, był kapitanem. Teraz jedynie bawi się piłką, kopiąc ją w przypadkowe osoby. Kiedy jednak nie ma ani piłki, ani ołówka, to zawsze jest deska. Zazwyczaj jeździ nią po ulicy bawiąc się we wykonywanie różnych trików. Umie też jeździć na snowboardzie.
- Pali jak nikt nie patrzy.
- Wkurza się gdy wypomina mu się "tchórzostwo"
- Prawdopodobnie jako jedyny nie boi się swojego brata...
- ...a nie on się go boi...
- ...bo co raz częściej widzi w nim ich ojca.
- Zakochał się kiedyś...
- ...ale umarła.
- Nikt o niej nie wie.
- Uzależniony od żelków i wielu innych słodyczy/
- Gdzieś głęboko straszne z niego dziecko.
- Świetnie się uczy.
- Ucieka z w-f.
- Często wpada w kłopoty.
Czy na pewno chcesz go poznać?
Kontakt tak jak wcześniej
31355459
22.09
No, no, no ;3 Kp cud, miód <3
OdpowiedzUsuńAkira: *stoi z boku* WRAŻLIWY?! JA MU DAaa...
*Akira wypieprzony przez okno* Mi się podoba i jestem zadowolona z tego, że Akise jest inny niż ten debi...*Akira wyciąga ją za nogi z domu* JESZCZE TU WRÓCĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ
Jaki słodziaśny *o*. Rainy by go schrupała, tylko, że ona no ... eee...
OdpowiedzUsuńU MAM! Ona nie gustuje w młodszych :)
R.