Music

sobota, 7 marca 2015

Z miłości zabiłem

Imię:  Nazywam się Yamato, ale czy to ważne?

Nazwisko : Masuhiro

Wiek : Liczę sobie równe 100 wiosen. To idealny wiek, zapamiętam go na zawsze...

Data urodzenia: 6.06 o godzinie 6:06... Ciekawe... Przypadek? Nie sądzę...

Pochodzenie/ rasa : Jestem demonem wybranym. Nie wiem z skąd pochodzę, jakoś wyleciało mi z głowy. Cóż, mówi się trudno. Takie życie...

Płeć: Sam sobie sprawdź! Po co mam ci mówić.




Partnerka: * mruży oczy i zaczyna się dziwnie śmiać* Po co mi partnerka? Po co mi miłość? Wystarczy mi rodzina.


Broń: Lubię się bawić ostrymi narzędziami... Dlatego moje ciało jest lekko mówiąc pocięte, ale to nie boli. Nienawidzę się, w bólu tylko czuję odpływ tej nienawiści. Ludzie którzy nie przeszli przez taką depresję nie zrozumieją. Jednakże wracając do tematu, moją ulubioną zabaweczką jest mały, srebrny, ostry nóż, który zawsze mam przy sobie.

Wygląd jako demon: Charakteryzują mnie moje potargane białe włosy oraz pełen mordu i nienawiści wzrok do wszystkiego. Moja skóra jest biała niczym śnieg * śmiech* Może nie zrozumiesz, ale śnieg jest fajny. Posiadam piękne, ostre białe kły... Lubię biały, ale to chyba nie jest teraz takie ważne. Nie nalezę do najwyższych. Jednakże jako demon posiadam dość spore czarne skrzydła... Zazdroszczę aniołom, ich są takie piękne. Na samą myśl mam ochotę im je powyrywać. Najczęściej chodzę w za dużej fioletowej koszulce na długi rękaw, nadgarstki mam aż całe schowane... Na szczęście spodnie są dobre. Nie potrafię sobie dobrać rozmiaru i kupuję po prostu to co mi się spodoba, nie patrzę na rozmiar. Moje skarpetki są zazwyczaj obie inne ( jedna w kropki, druga w paski) Co za różnica? Nie posiadam rogów...

Wygląd jako człowiek: Tracę te ohydne skrzydła, kły oraz moje oczy stają się brązowe. Nie lubię przybierać tej formy, czuję się dziwnie... * wytyka język* Mam zawsze wrażenie, że jestem bezbronny i wszyscy tylko czekają aby zrobić mi krzywdę...

Historia: Etto... Zacznijmy od tego, że za życia miałem wszystko, wspaniały dom, rodzinę w tym siostrę Lily. Zawsze się kłóciliśmy jak to u rodzeństwa bywa, ale po pewnym czasie się do siebie zbliżyliśmy. Kochałem ją, ale to się stało wręcz obsesyjne. Moje uczucia nabrały innych barw, to już nie była miłość rodzinna. Miała wtedy 14 a ja 17 lat. Pewnego dnia oznajmiła mi, że zaczęła się z kimś spotykać.
- To świetnie, gratuluję! - uśmiechnąłem, się, ale tak na serio myślałem, że zaraz umrę.
Mój świat zaczął się rozsypywać, od tamtego dnia schudłem i to bardzo, przestałem spać... Nikt nie wiedział co się ze mną dzieje. Ja po prostu umierałem już wtedy w oczach, zacząłem się ciąć. To mi pomagało... Nadeszła zima, a z nią ten dzień... Lily przyszła ze mną porozmawiać, martwiła się. Jak zwykle wyglądała przecudnie, aż łzy same pojawiły mi się w oczach, podeszła do mnie i zaczęła mnie przytulać. Była wtedy taka ciepła... W mojej głowie zaświtała myśl. Złapałem ją za rękę, i wyznałem miłość. Odruchowo się odsunęła i zaczęła krzyczeć, zabolało. Wtedy to właśnie nie wiem w którym momencie sięgnąłem po nóż. Ucichła, myślała chyba, że chcę się zabić, ale była w błędzie. Rzuciłem się na nią i wbiłem go jej w serce.
- Teraz już zawsze będziesz moja... - wyszeptałem jej do ucha.
Po chwili przestała się ruszać, tylko jej różowa sukienka stała się czerwona... Trzymałem ją tak w objęciach bardzo długo. Po jakimś czasie dopiero ją puściłem, pocałowałem w policzek i wyszedłem z domu. Śnieg wiał mi w oczy, nie wiedziałem do kąd zmierzam. Po chwili upadłem i przestałem czuć.
Otaczał mnie tylko śnieg, ten piękny biały śnieg... Wszystko nagle znikneło. Umarłem.


Charakter: Ludzie mówią, że jestem troszkę dziecinny i tępy. Wcale nie! * foch*  Jestem trochę nieogarnięty, nieokrzesany i dziwny...

Zainteresowania: Nie mam.

Rodzina : David i Arata, kocham ich! Dbają o mnie i mnie karmią! Z Davidem co prawda łączy mnie więcej, ale Arata za to ma łeb na karku.





GG to samo co u Hany, Araty i Sakury, mail ten sam
Liczę na notki, o to mój koffany psychol <3




3 komentarze:

  1. On jest...
    Ojej mój misio! <3
    Wygrywasz nagrodę na najdziwniejszą postać miesiąca! Gratuluję!
    Ale ja i tak go kocham ^^
    Sumire: Psychofani...
    Sebastian: ....
    Tak więc witam i liczę na wspólne notki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej ! Dziękuję za miłe słowa. Na notki zawsze chętna ^^

      Usuń
  2. No cóż...KOLEJNY ŚWIR DO KOMPLETU! Ale, że mua koffaa różne dziwne rzeczy to koffa również Yaka! Nie pytaj czemu takie imię...Mój chory mózg dziiiiwny xD No, ale dobra...LICZĘ NA NOTKĘ!!!!!!!!!! I cóż jeszcze...Cud, miód i malinki <3

    OdpowiedzUsuń