Music

czwartek, 21 sierpnia 2014

W życiu Wilk do­pada te najsłab­sze i naj­bar­dziej niewin­ne owieczki...

 
Nataniel Airwolf
||Mężczyzna||18lat||13sierpnia||Piekło||New York||Londyn||Tokio||Szlachetny||Demon Pożądania||
 
      Kilkaset lat temu, w bardzo upalny dzień sierpnia na świat przyszedł Nataniel. Był on pierworodnym synem głowy rodu Airwolf, inaczej zwanego Eaurufu. Tak jak każdy w jego rodzinie był Demonem Pożądania. Gdy ukończył 18lat wysłano go do świata ludzi by mógł kusić kobiety i zsyłać je na złą drogę. Głównie pomieszkiwał w Nowym Yorku, Londynie i Tokio. Dzięki żywieniu się wyłącznie krwią zachował wygląd i duszę osiemnastolatko do dziś.

||Wybiela skrzydła, żeby kusić Anielice||Przystojny||1.86m||Nosi kontakty,aby ukryć swój kolor oczu||

      Pod każdą postacią ma czarne włosy i bladą cerę. Jako człowiek nadal ma czerwone oczy jak u demona, więc postanowił nosić kontakty. Najczęściej można go zobaczyć w zielonych. Według całego społeczeństwa żeńskiego jest bardzo przystojny, więc gdzie kolwiek by się nie znalazł bardzo wygodnie mu zdobyć krew. Gdy staje się Demonem, choćby chciał zmienić kolor oczu za pomocą kontaktów to nie da rady - oczy zawsze są czerwone. Z czarnej czuprynki wystają mu dwa czerwone różki, ale zazwyczaj stara się je chować pod włosami. Z pleców wystaje mu wtedy para pokaźnych, bowiem prawie 2metrowych, kruczoczarnych skrzydeł, które zdarza mu się wybiela, by kusić piękne Anielice.

||Chodził do kilku ludzkich szkół, z każdej wyleciał||Grał w zespole, szczególnie na nerwach||

       W świecie ludzi uczęszczał do wielu szkół, zazwyczaj po co najwyżej roku go z nich wywalono. Powiedzmy, że pomimo świetnych stopni nie był on zbyt przykładnym uczniem. Kilka razy załapywał się do przeróżnych zespołów, w których oprócz na nerwach pozostałych członków grał na gitarze elektrycznej lub śpiewał jako główny wokalista.

||Jego przyjacielem kumplem jest anioł|| Poznali się, gdy kusił podrywał jego podopieczną||

        Gdy, jak to miał w zwyczaju, podrywał dziewczynę wyczuł, że nie jest ona sama. Była strzeżona przez Anioła Stróża. Postanowił się nieco zabawić, więc wybielił skrzydła, schował różki i wyszedł na spotkanie jej opiekunowi. Idiota oczywiście wziął go za Anioła, ale niestety rozpoznał w nim także wcześniejszego chłopaka, który co jak co, ale zachowywał się podejrzanie. Zaczął prawić mu morały jak to źle postępuje, a jego tak bardzo to znudziło, że postanowił się ujawnić. Nikołaj (zdążył już się przedstawić) był dość zdzwiony, ale dalej kontynuował rozmowę. Jako, że mieli wiele wspólnych tematów od razu się polubili (jeśli tak można nazwać tolerujących się anioła i demona). Dzisiaj są przyjaciółmi, chociaż Nataniel dalej twierdzi, że go nie lubi i aby go zdenerwować nazywa go Nikoś lub Niko. Oczywiście sam zainteresowany nie jest bierny i również zaczął nazywać go Natiś lub Nati.

||Mam ci wyliczyć ilu ma wrogów?||Nie pała sympatią do kogoś prócz ofiar dziewczyn||
 
         Oprócz Nikołaja jedynymi osobami, które pałają do niego sympatią jest płeć piękna. Cała reszta, a szczególnie nauczycieli, zazdrośni uczniowie i aniołki, to jak najbardziej jego wrogowie. Lub chociaż osoby, które niezbyt go lubią...
 
 ||Kobieciarz||Jego hobby to kuszenie umawianie się z dziewczynami i zsyłanie ich na złą drogę||

         Najkrócej można go opisać jako kobieciarza. Uwielbia flirtować, podrywać i kusić. Nie jest on jednak miły dla płci przeciwnej. Wręcz przeciwnie - chłodny i wredny. Jest duszą towarzystwa (oczywiście damskiego). Uwielbia imprezować. W świecie ludzi uzależnił się od palenia i gier hazardowych. Zdarza mu się wypić piwo... lub dwa... Jest raczej dowcipnisiem - uwielbia robić kawały. Tak naprawdę to jest w stanie zaprzyjaźnić się z każdym. O ile to on zacznie i będzie odpowiednio zboczony. Jak Nikołaj.

||Nałogowo bawi się bronią i nigdy nic dobrego z tego nie wynika||
 
           Jako broni używa najczęściej dwóch pistoletów. Uwielbia strzelać nimi do celu. Szczególnie tego ruchomego. Zazwyczaj nic dobrego nie wynika z takich zabaw. więc gdy widzisz go z pistoletem w ręku to lepiej się odsuń na tyle, by nie mógł w ciebie trafić.
 
||Jego ulubieńcem jest bardzo jadowity przemiły skorpion królewski Ves||Uwielbia gryzonie||
 
            Jakieś 2lata temu przygarnął czerwonego skorpiona królewskiego. Nazwał go Ves, ale że weterynarzem nie jest to nie wie, czy to chłopczyk, czy dziewczynka. Dzięki temu, że podarował my trochę swoich mocy jego pancerz jest bardzo wytrzymały, a także może zapłonąć. Miał też kilka myszy, ale nie zabrał ich ze sobą do akademii.



Nadal chcesz go poznać?

 Witam wszystkich ^^
Mam nadzieję, że KP się podoba :)
Jestem chętna na wątki i powiązania.
Nataniel: Szczególnie od niewinnych owieczek
._.
Kontakt: 50436184 GG
 
Kwiaty kwitły, robiło się cieplej...
*17 kwietnia*
K***! ~Lucyfer
Co się stało? ~Któryś z podwładnych
Będę miał konkurencję! ~Lucyfer
 
Mam nadzieję, że ktoś zrozumiał to ostatnia ;)
Oczywiście chodzi tam o moje urodziny >-<

11 komentarzy:

  1. AWWWWW *-* Kocham takie NIEGRZECZNE postacie xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nataniel: Bardzo się z tego cieszę, owieczko ^^
      Przestań podrywać!
      Nataniel: było mnie takiego nie tworzyć!
      Zawsze możesz zginąć *psychiczny śmiech*
      Nataniel: Zrezygnuję z oferty...

      Usuń
    2. Nie rezygnuj! Ja chce kiedyś wątek :D

      Usuń
    3. On zrezygnował chyba z możliwości śmierci... Chyba...
      Nataniel: Oczywiście, że z tego! Z tak pięknej owieczki był nie zrezygnował!
      A jak żeby inaczej ._.

      Usuń
  2. Już cie kocham... znaczy anioł i demon to zakazane XDD Yume jest za :) Chcem z tobą notkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nataniel: Nie obchodzą mnie zasady, mała owieczko ^^ Będziemy jak Romeo Julia. Miłość zakazana!
      Skończył byś ._. Znów cię ponosi!
      Nataniel: Bez przesady! Ja tylko rozmawiam! *zatykam mu usta dłonią*
      Jest bardzo chętny na notkę *psychiczny uśmiech*

      Usuń
    2. :D Poczucie humoru to ty masz xDDDD Romeo i Julia xD dobre pani przewodnicząca chyba by zeszła na zawał :p :D

      Usuń
  3. Agony: Te oczy...
    Nie wkurzaj! Nie mówi mi tylko, że się zakochałaś?!
    Agony: Yhm...*odpłynęła*
    Co ja już z tobą mam...jesteś cho*ernie łatwa..
    Agony: Tak, tak...*dalej rozmarzona*
    Trzymajcie mnie...ona mnie ignoruje!!!!!
    Yashiru: Etto...ale przecież odpowiedziała...
    I tak mnie ignoruje...
    Yashiru: Mieszkanie z wami chyba mi dobrze na psychikę nie wpłynie...tak więc witaj Nataniel-san! Przyjaciel Niko-nii-san jest moim przyjacielem...zostanieesss moim braciszkiem? *oczy kota w butach on*

    Ty byś tylko żywych tarcz chciała...
    Yashiru: Nie prawda! *foch*

    DZIĘKI NAT TO TWOJA WINA!!!!!

    ~~~

    A tak po za tym to witamy i oczywiście, że chcę z tobą pisać notkę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejny demon pożądania, co? Tadashi jest raczej biernym inkubem, ba, nawet o tym nie wie, więc on się nie zalicza >_<
    W każdym razie, witam w Akademii i tak, jestem chętna na notkę :P Mój Dasio średnio na jeża jeśli chodzi o kumplowanie się z demonami, szczególnie w ten sposób się zapowiadającymi :P xD Ale on nie ma prawa głosu. Ryby, dzieci i Dasie głosu nie mają jak to się mówi.
    Karta Postaci bardzo fajnie i interesująco napisana, zdarzają się jakieś drobne błędy, a raczej połykanie literek, ale mnie również często się to zdarza. Masz u mnie wielkiego plusa za podpunkty w formie ciekawostek, zwłaszcza te skreślone części zdania, które podczas czytania mnie śmieszyły ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Sumire: Widzisz? Nie tylko ja bawię się bronią!
    O! Nie jesteś sama!
    Sumire *cieszy się jak dziecko* Nie jestem nienormalna!
    Jesteś..
    Sumire *morderczy wzrok*
    Dobra dobra żyj dalej w krainie marzeń...
    Alice: Jak ja z wami wytrzymam..
    Oj tam.
    A tak w ogóle to Fajna karta. Napisana ciekawie, postać też jest ciekawa.
    Jestem chętna na notkę. Sumire nie ma przyjaciół, więc może chociaż z Natanielem znajdzie wspólny język..

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie cudowne KP *.* Serdecznie witamy!
    Akira: Ey...Ślinisz się.
    *cała czerwona* N-niemożliwe
    Akira: Możliwe
    Ryj. Na. Kłódkę.
    Akira: Chyba. Śnisz. Gówniarzu.
    JA CIĘ STWORZYŁAM.
    Akira: Ale ja jestem starszy...
    A TAM WYPIERNICZAJ DO NARNII *wrzuca go do szafy*

    OdpowiedzUsuń